Księga Gości Jarka Drodzy moi Goście, miło mi będzie jeśli zostawicie w Księdze ślad Waszej wizyty, o co proszę, a i dziękuję.
jbm
Jarku niech to będzie najważniejszy dzień w twojej twórczości ! Gratuluję ci, że zostałeś członkiem Związku Literatów Polskich. Wzniosłe i jakże budujące. Szacun i to wielki ! A co do książek, czyta je się jednym tchem. gregor 17-10-2017 15:21 Jarku niech to będzie najważniejszy dzień w twojej twórczości ! Gratuluję ci, że zostałeś członkiem Związku Literatów Polskich. Wzniosłe i jakże budujące. Szacun i to wielki ! A co do książek, czyta je się jednym tchem. gregor 17-10-2017 15:21 Jarku niech to będzie najważniejszy dzień w twojej twórczości ! Gratuluję ci, że zostałeś członkiem Związku Literatów Polskich. Wzniosłe i jakże budujące. Szacun i to wielki ! A co do książek, czyta je się jednym tchem. gregor 17-10-2017 15:20 Jarku niech to będzie najważniejszy dzień w twojej twórczości ! Gratuluję ci, że zostałeś członkiem Związku Literatów Polskich. Wzniosłe i jakże budujące. Szacun i to wielki ! A co do książek, czyta je się jednym tchem. gregor 17-10-2017 15:19 Jarku niech to będzie najważniejszy dzień w twojej twórczości ! Gratuluję ci, że zostałeś członkiem Związku Literatów Polskich. Wzniosłe i jakże budujące. Szacun i to wielki ! A co do książek, czyta je się jednym tchem. gregor 17-10-2017 15:19 Jarek, bo i nic nie staje się tak realne, dopóki nie jest doświadczone. Myślę, że uważny czytelnik w każdej pracy czy to proza czy poezja, znajdzie ciebie. Twórz i pisz, ku radości, czasem i przestrodze innych. mariusz s.e. 17-10-2017 08:01 Pana książka W cieniu Afrodyty w moje ręce dostała się przypadkowo, a może właśnie i tym bardziej dziękuję. Skończyłam A.R. w Olsztynie, też jak i Monika na Technologii Drewna od roku szukam pracy w tym chorym kraju. Pana książka to wskazówka i przewodnik. Pozdrawiam. laura 15-10-2017 14:54 Miło się Pana czyta, a i jakże prawdziwie. to chyba największy Pana dar. Jest Pan moim najmilszym klientem. Dziękuję za książki. inez warszawa 11-10-2017 17:35 Historia Moniki z Afrodyty to jakbym czytała o swojej bratanicy, tyle że nie Cypr a Malta, gdzie ułożyła sobie życie. Ciekawa historia jak to nigdy nie wiadomo jak ułożą się losy, czasem o życiu decyduje impuls. majka kraków 05-10-2017 08:14 „Patrzenie w oczy to kwestia szacunku", tak i to co piszesz, odnoszę wrażenie, że jest takim właśnie patrzeniem w oczy czytelnika. Nie kiedy też znajduję wspólne cechy z twoimi bohaterami i to jest fajne beata nyc 01-10-2017 06:33 |