Księga Gości Jarka Drodzy moi Goście, miło mi będzie jeśli zostawicie w Księdze ślad Waszej wizyty, o co proszę, a i dziękuję.
jbm
Słowami też można dotykać, nawet czulej niż dłońmi. Pana proza jest takim dotknięciem, a poezja, pieszczotą duszy Kristi usa 27-05-2017 19:44 Tak jak stal wytapia się z żelaza, tak i poezja rodzi się z łez. Pana wiersze mają duszę, bo mają, choć jej nie widać, to ją czuć. agnieszka 27-05-2017 11:34 Mega stronka aż chce się na niej nie być, a wręcz bywać. blanka 27-05-2017 09:23 Nic dodać i nic ująć, jest pan człowiekiem oddającym się pasji, zajebiste, że można coś takiego w sobie odkryć, mało tego, imponować tym innym, tym co w życiu nawet choćby i 1 pocztówki czy listu nie napisali, tak to jest dar jaki pan otrzymał. Tak trzymać. sara sopot 25-05-2017 14:55 Pisać każdy może, tak samo jak nie każdy może zostać pisarzem a.e. cyprus 25-05-2017 05:24 Jakże trudno w to uwierzyć, a jednak. Jarek, ty jak uśpiony wulkan obudziłeś się i zawrzałeś gorącą lawą, lawą twórczości. Zawsze miałeś pomysły, kilka twoich prowokacji dziennikarskich, aż tu nagle stałeś się pisarzem. Zajefajne, sięgam po twoje tytuły serdeczności moc druhu ! karin red. s.e. 24-05-2017 16:02 Pana książki tak realne i tak rzeczywiste jak dzień i noc Iwona Kłodawa 24-05-2017 08:23 Pozdrowienia zza Wielkiej Wody Jarku dziekujac za książki
moja zona przeczytala wszystkie ja trzy. Wiele daja do myslenia. Pozdrawiamy z Colorado ewa i irek 23-05-2017 22:51 Twoja skromność jest twoją naturą Jarek i tego nie zmieniaj nic a nic, a dystrybucja i dostępność jest zajefajna. I nie mów, że nie wypłynąłeś, bo wypłynąłeś już na szerokie wody, życząc ci jeszcze większych i głębszych mariusz 23-05-2017 22:04 "ON i ONA" - ostre zakończenie, pojechałeś kolego po bandzie, na oślep i bez trzymanki. Ciekawa fabuła i jak zwykle twoje wtrącenia, ale to cały Jarek.Nic a nic się nie zmieniłeś. Trzymaj się i szerokości w dalszym pisaniu wojtek z red. 23-05-2017 19:40 |