Księga Gości Jarka Drodzy moi Goście, miło mi będzie jeśli zostawicie w Księdze ślad Waszej wizyty, o co proszę, a i dziękuję.
jbm
Jarek, ja tu tylko sprzątam, a tak poważnie to od roku pracuję w firmie "Zmywak" w UK Masz nowy materiał na książkę. O dziennikarzu na zmywaku. Zarzucono mi niepoprawność poglądów, których i tak nie zmienię, chory podzielony kraj. Samo życie. Stronka zajefajna. Pozdr. he ! mgr wojtek 18-06-2017 09:22 Panie Jarku, niech Pan pracuje w ciszy, a niech sukces wywoła hałas.
Miło mi było na tej stronce. Wiele dowiedziałam się o Panu, stronka hiperowa, wieczór autorski obejrzałam w całości, miłe 2.5 godziny. Życzę dalszych inspiracji twórczych. Halina Piastów 17-06-2017 20:05 Piszesz o ocenie PZL, dobrze, że je cenisz ale Jarek to szczelne środowisko, znam pisarza, który nie został tam przyjęty, a potem oni chcieli, a on się wypiął. Uznane nazwisko, szczegóły w e-mailu. Pozdr. ada 17-06-2017 19:44 Boże, jak człowiek może się zmienić ? Szalony wariat idący na całość a wczoraj przypadkowo weszłam na wywiad z tobą w radiu. Ostoja spokoju i oaza cierpliwości. Tak, tego Ci zwyczajnie zazdroszczę. Pozdrawiam wraz z kolegami z redakcji. kama 17-06-2017 17:30 Cóż pisać ? Pana słowo pisane jest jak znaki drogowe pozostawiając wiele do przemyśleń. Nie wiem czy to sztuka czy talent ale napewno wielki dar. Kiedy tylko mam pauzę to czytam. Szerokości i przyczepności w dalszym pisaniu robert daf 17-06-2017 07:34 Nie będę ukrywała, że jestem Pana fanką, bo nie. Kibicuję Pana twórczości, podanej tak zrozumiałym językiem, twórczości o nas samych. Wszystkich nas życie jest podobne, kiedy wmawiamy sobie jego wyjątkowość, jedna wielka bzdura. Pozdrawiam wraz rodzicami. Yasmina 16-06-2017 15:20 Czytam i pozdrawiam lucy 16-06-2017 02:36 Nie każdej jest dane być matką, mnie niestety nie szczędził los. Ale Pana Przewrotny los to książka dla matek. Wzruszająca jej treść. Anita Warszawa 15-06-2017 16:02 Nie wystarczy pisać, jeszcze trzeba trafić, a z tym Panu się udaje. Pana "Przewrotnym losem" obdarowałam dzieci, bardzo wzruszająca opowieść, co zgotowano matce w jesieni życia. Krystyna Jeż 15-06-2017 10:13 W pana książkach przewija się motyw, że nie pamiętamy dni, pamiętamy momenty. I co by nie powiedzieć, to zawsze poezja jest drugą twarzą duszy. alicja b.b. 15-06-2017 06:58 |